Himalaya Herbals, Nourishing Skin Cream (Odżywczy krem do twarzy)
Najbardziej pomocna recenzja
Robaczywka
1 maja 2012 o 9:01
Podobno ideały nie istnieją, ja już znalazłam w swoim życiu dwa ;)
Odkąd tylko pamiętam, szukałam kremu do twarzy, który idealnie odpowiadałby potrzebom mojej skóry. A ta jest dość wymagająca - mieszana w kierunku tłustej, z nielicznymi epizodami tragicznego przesuszenia, płytko unaczyniona (rumieniec stale mi towarzyszy :yyyy: ), z tendencją do łatwego zapychania się, urozmaicona dużą ilością pozatykanych porów. Na szczęście wypryski rzadko u mnie goszczą :D
Znalezienie dobrego kremu do twarzy nie było więc prostym zadaniem. Wypróbowałam te, do cery tłustej, mieszanej, suchej, nawilżające, przeciwzmarszczowe, matujące, antybakteryjne/antytrądzikowe, na dzień i na noc. Z kilku byłam zadowolona, ale to wciąż nie było TO.
Skuszona dobrą średnią, zaczęłam szukać tego kremiku. Znalazłam go w jednym sklepie zielarskim, ale tam cena za opakowanie 50ml, była zbliżona cenie za 150ml na doz. Złożyłam zamówienie i następnego dnia cieszyłam się moją własną Himalayą :D
<b>PLUSY:</b>
- bajecznie niska cena - kupowałam kremy w cenie sięgającej 9zł i uważałam, to za okazyjną i symboliczną kwotę; Himalaya bije jednak wszystkich - 6zł za 50ml i niecałe 13zł za 150ml - żyć, nie umierać, kupować i używać ;)
- uwodzicielski, niespotykany, wprost przepiękny zapach! nigdy nie kierowałam się tym kupując krem do twarzy, ale w tym przypadku zapach jest tak kuszący, że nawet gdyby krem się u mnie nie sprawdził, z pewnością kupiłabym kolejne opakowanie. ot, by zanurzyć w nim swój nos ;) bardziej kojarzy mi się z perfumami (oj tak. gdyby tylko powstał flakonik wypełniony tą wonią, zagościłby na mojej półce); nie chcę go opisywać, gdyż i tak nie oddam w pełni tego zapachu - to trzeba poczuć. co najważniejsze, za tę woń odpowiadają zawarte w nim ekstrakty - nijak nie mogę się doszukać "Parfum" w składzie.
- niesamowite nawilżenie! od 1 użycia czułam, że moja skóra zaczyna nareszcie wyglądać tak, jak powinna! mogę zmyć krem i darować sobie wieczorną aplikację, a następnego ranka nadal nie odczuwam najmniejszego przesuszenia! od 2 tygodni zaczęłam ten krem nakładać wraz z małą ilością kwasu hialuronowego 1%, ten duet tak mnie zniewolił, że pozostanę mu wierna chyba dotąd, jak długo będą produkować ten krem.
- nadaje się do każdego rodzaju cery? święta prawda! sprawdza się u mnie doskonale i w partiach, gdzie produkcja sebum jest ogromna, i tam, gdzie często pojawiały się suche skórki; dałam ten krem do przetestowania mamie, która ma skórę przesuszoną na wiór, ona również była zadowolona!
- wydajność - pierwszy słoiczek zużywam już 5 tydzień, a ubytek jest na tyle niewielki, że kremik wystarczy mi z pewnością na kolejne 4-5 tygodni; dodam, że używam go regularnie, dwa razy dziennie. to daje koszt zaledwie 3zł na miesiąc, na to chyba stać każdego?!
- nie jest testowany na zwierzętach (o czym świadczy przekreślony króliczek),
- sprawia, że moja twarz pozostaje matowa na długie godziny! rzecz jasna, muszę ją przypudrować, ale w przypadku innych kremów, zaczynałam się błyszczeć po godzince czy dwóch,
- nie pozostawia uczucia ściągniętej skóry!
- bardzo szybko się wchłania - przez ok. 2 minuty twarz pozostaje lekko błyszcząca, ale po chwili krem wchłania się DO MATU! dzięki temu po raz pierwszy zdecydowałam się nakładać krem również na szyję :D nie ma obawy, że po kilku godzinach będę miała lepki dekolt :pazurki:
- nie zawiera tłuszczu, więc spokojnie mogę zasypiać z rozpuszczonymi włosami, bez obawiania się o to, że rano wstanę z tłustymi strąkami okalającymi moją twarz,
- pozostawia miękką, aksamitną skórę - z tym producent nie przesadził,
- hipoalergiczny - dobry dla wrażliwców!
<b>ANI NA PLUS, ANI NA MINUS:</b>
- tak jak wspomniałam, dostępny jest w dwóch pojemnościach - 50 i 150ml - jednak ze względu na. MINUS, który zaraz wymienię, najlepiej używać go również do ciała, w przeciwnym razie możemy mieć problem z jego zużyciem.
<b>MINUSY:</b>
- krótki termin przydatności - zaledwie 6 miesięcy. o ile w przypadku pojemności 50ml, nie stanowi to większego problemu, o tyle zużycie w ciągu 6 miesięcy 150ml przy stosowaniu wyłącznie na twarz, byłoby sporym wysiłkiem ;)
- dostępność - za nic w świecie nie można go dorwać w sklepach stacjonarnych, a nie każda z nas ma w swoim mieście sklep zielarski.
- szkoda, że producent nie pomyślał o tym, by przetłumaczyć też niektóre ważne informacje, a w dodatku umieścił je na spodzie opakowania. sama doczytałam to dopiero po ok. 2 tygodniach, gdy wczytałam się w ten mikroskopijny druczek. Co tam znajdziemy? "Store in a cool and dry place" - cóż, gdzie więc powinnyśmy trzymać swoje "całodzienne nawilżanie"? Nie określono co oznacza "cool", dla jednego będzie to lodówka, dla innych dno szafki. Dry? Więc raczej nie łazienka. Ja zdecydowałam się na trzymanie go w lodówce i póki co nie widzę, by na tym ucierpiał.
Ideały mają to do siebie, że choć nie są w 100% idealne i mają nawet kilka irytujących wad, kocha się je miłością bezgraniczną.
Taki jest ten krem.
Używam tego produktu od: 5 tygodni
Ilość zużytych opakowań: ok. 1/2 pierwszego słoiczka 50ml
Używa produktu od: rok lub dłużej
ivva1
7 czerwca 2017 o 9:34
Czar prysł.
To maił być hit i był, ale.
Stosowałam go przez dwa dni z ogromnym zadowoleniem. super nawilżał i wygładzał. Zapach bardzo delikatny. ledwo wyczuwalny.
Trzeciego dnia zaczęły się pojawiać małe niespodzianki na policzkach, czwartego na brodzie, więc odstawiłam ten krem i zaczęłam stosować inny. Po kilku dniach wszystko zaczęło wracać do normy.
Zużyłam go jako balsam do ciała. Doskonale sprawdził sie po goleniu. Za taka cenę pomyślęczy nie zakupić go w takim właśnie celu.
ZALETY: -Nawilżenie
-Cena
-Dostępność
Używa produktu od: 2 tygodnie
Wykorzystała: jedno opakowanie
medikate
20 lutego 2017 o 23:20
standard w mojej pielęgnacji
Zawsze do niego wracam po zużyciu wszystkich próbek i pootwieranych kremów. Przepięknie pachnie, jest idealny w swojej konsystencji- nie za tłusty, ale nie lejący. Aplikując go wieczorem, czuję rano że moja skóra jest odżywiona i nawilżona, nie mam uczucia suchej skóry. Można go dostać w SuperPharm w fajnej promocji: kup 2 za 11. Polecam się przyjrzeć! Wydajny, idealny pod makijaż. Opakowanie pozwala wyskrobać z niego całośc produktu bez męczenia z rozcinaniem- tutaj mamy fajne opakowanie z nakrętką.
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
_Pixie_
8 stycznia 2017 o 13:54
Jakość w dobrej cenie
Kupiony zupełnie przez przypadek, okazał się hitem. Lekki, dobrze się wchłania-już po kilkunastu sekundach zamiast kremu zostaje matowa, nawilżona skóra, idealny pod makijaż. Jest bardzo tani, a mimo to świetny jakościowo. Za zapach dodatkowy plus - uwielbiam go:)
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: jedno opakowanie
kasiakasia230596
6 stycznia 2017 o 0:25
Nawilża, nakładam go codziennie rano, nadaje się pod makijaż, szybko się wchłania, nie pozostawia filmu, nie zapycha, przyjemy zapach, poza tym cena. tani jak barszcz. wydajny.
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Mekare76
28 grudnia 2016 o 14:12
Już od jakiegoś czasu przymierzałam się do jego zakupu. Tuż przed świętami był w promocji, więc na szybko go wzięłam. Nie żałuję! Używam go do twarzy, kupiłam z takim zamiarem, nabyłam małe opakowanie. Następnym razem wezmę większe i może spróbuję też do ciała.
Nawilża bardzo przyjemnie, delikatnie, wspaniale pachnie. Nie pozostawia filmu, jednak wiem, że mnie otulił. Świetny pod makijaż. Ciężko znaleźć mi zastrzeżenia.
Używa produktu od: 2 tygodnie
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Himalaya Herbals Nourishing Skin Cream to lekki, niezawierający tłuszczu, odżywczy krem ziołowy przeznaczony do pielęgnacji twarzy i całego ciała. Regularne stosowanie kremu Himalaya Herbals Nourishing Skin Creamnpowoduje, że skóra jest jędrna, zdrowa i miękka w dotyku. Wyciąg z aloesu odżywia ją i nawilża, a wyciąg z wiśni i indyjskiego drzewa kino chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i wysuszeniem.
Krem Himalaya Herbals zawiera: aloes, sandalin i wąkrotę (trawę tygrysią)